poniedziałek, 16 czerwca 2008

Załamana.....

Zostałam oceniona...
negatywnie....
Dlaczego????
Dlatego, że się starałam!!!
Walczyłam o swoje....
I co z Tego mam???
Ból i łzy....
Boże... Dlaczego!?!!?!????!!
Już wiem jak boli cisza w odpowiedzi na wołanie....

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

...Ty wiesz jaką masz wartość...Ty wiesz jaka masz być...Ty wiesz jaka chcesz być...Bóg wie jaka byłaś...jesteś...będziesz...,,uśmiechem na twarzy pokonam przeciwności"....żyj własnym rytmem! idź za glosem serca! rób to, co uważasz za słuszne...niech serce dyktuje warunki...Ty masz swoją i tylko swoją misję do wypelnienia...,,Zaprawdę zaprawdę powiadam wam: wy będziecie płakać i zawodzić a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić ale smutek wasz zamieni się w radość."!

,,TRZEBA BARDZIEJ SŁUCHAĆ BOGA NIŻ LUDZI."(Dz5,29)

...więc wiesz Aniolku...z kim należy porozmawiać....http://pl.youtube.com/watch?v=5ValoHpe1BY
P. a jak cosik to i ja jestem....:*

Anonimowy pisze...

Może nie przejmuj się co sądza o tobie inni, ja wiem że to jest ważne dla nas... ale czasami tylko rani.

Anonimowy pisze...

Nie przejmuj się co mówią o Tobie inni...ważne jest tylko to, że Pan Ciebie kocha! Czasem dostajemy niezłe kopniaki od życia...ale On przyjmuje je razem z nami!
Jak mi napisałaś trzeba się Go mocnco trzymać i za żadne skarby nie puszczać!! On Jedyną Nadzieją na Lepszy dzień...z Nim będzie pięknie!
Buziaki :*

Anonimowy pisze...

To, że się starałaś i walczyłaś o swoje to nic złego ...!
Wręcz przeciwnie... Ten kto tego nie docenia nigdy nie zrozumie .
Najważniejsze ze najważniejsi w Twoim życiu jak i ty uważają Cię za osobę ważna !
Tak jak pisały osoby tutaj .
Pan jest z Tobą !! i to jest najważniejsze !!
Nessa