niedziela, 28 września 2008
Chcieć nie zawsze znaczy móc ....
O dawna starałam się aby być na kursie Ewangelizacyjnym... niestety nie udało się:(
Nie miałam jak dojechać bo zawody... i w ogóle wszystko nie tak....
Za to wybrałam się na Festiwal Piosenki Religijnej w Przemyślu... tam było wspaniale:):):)
Ale cóż w serduchu pustka....
Chcę być animatorem...
Ale nie mogłam jechać...
Ale pewna Kochana osóbka wytłumaczyła mi, że Bóg jeżeli uzna, ze się nadaję pomoże mi w tej drodze....
Może teraz było za wcześnie????
Mam nadzieje.... bardzo mi zależy aby dotrzeć do celu.... który sama sobie wyznaczyłam....
Wy, młodzi, jesteście pierwszymi apostołami i ewangelizatorami młodzieży, która dziś stoi w obliczu tak wielu niepokojących wyzwań i zagrożeń. Do was przede wszystkim należy apostolstwo w miejscach nauki, pracy i rozrywki i nikt
nie może was w tym zastąpić.
Ps. Przepraszam.... bo czuje, że PEWNA osoba zawiodłam.... niestety:(
Jezus siłą mą....
niedziela, 21 września 2008
....nie wiem...
Chciałabym coś napisać ale już chyba nie potrafię....
O Panie, boję się Twych wymagań, lecz któż Ci się oprze?
Aby przyszło Twoje Królestwo, a nie moje,
Aby Twoja wola się stała, a nie moja,
http://starymarzyciel.wrzuta.pl/film/8bpDCKsZJd/
O Panie, boję się Twych wymagań, lecz któż Ci się oprze?
Aby przyszło Twoje Królestwo, a nie moje,
Aby Twoja wola się stała, a nie moja,
http://starymarzyciel.wrzuta.pl/film/8bpDCKsZJd/
niedziela, 14 września 2008
Taaa...
Chyba nie warto walczyć....
Czemu zawsze mi ma zależeć....?
Oaza w parafii- chyba w marzeniach...:(
Trudno jest usłyszeć Ciebie
nie ma wokół mnie ciszy
ulica miejska zgiełk wrzawa
patrzę na rozbieganych ludzi
pędzących za lepszym jutrem
rozkrzyczanych
potykających o siebie nawzajem
zatykam uszy nie chcę ich słyszeć
szyderczy śmiech złego
"to mój swiat!"
zamykam oczy by nie widzieć
sztucznych świateł reflektorów
dławi mnie szloch
ponad tym wszystkim wielki Krzyż
z niego cichy szept: ,, Pragnę..."
słyszysz?
Nie mój wiersz ale pasuje...
Czemu zawsze mi ma zależeć....?
Oaza w parafii- chyba w marzeniach...:(
Trudno jest usłyszeć Ciebie
nie ma wokół mnie ciszy
ulica miejska zgiełk wrzawa
patrzę na rozbieganych ludzi
pędzących za lepszym jutrem
rozkrzyczanych
potykających o siebie nawzajem
zatykam uszy nie chcę ich słyszeć
szyderczy śmiech złego
"to mój swiat!"
zamykam oczy by nie widzieć
sztucznych świateł reflektorów
dławi mnie szloch
ponad tym wszystkim wielki Krzyż
z niego cichy szept: ,, Pragnę..."
słyszysz?
Nie mój wiersz ale pasuje...
sobota, 6 września 2008
:-)
Nowy rok szkolny....
Czas nowych szans nowych nadziei....
Czas zawierzenia Bogu...
Czas pozbierać się do kupy nie żyć przeszłością.... tylko patrzeć w przyszłość...
Wiem jedno muszę sobie jakoś z tym wszystkim poradzić poukładać...
........
NIE MOJA WOLA ALE TWOJA NIECH SIĘ STANIE:)
Ale mimo wszystko Chwała Panu:)
Dobrze, ze jesteście:*:*:*:*:*:*:*:
Czas nowych szans nowych nadziei....
Czas zawierzenia Bogu...
Czas pozbierać się do kupy nie żyć przeszłością.... tylko patrzeć w przyszłość...
Wiem jedno muszę sobie jakoś z tym wszystkim poradzić poukładać...
........
NIE MOJA WOLA ALE TWOJA NIECH SIĘ STANIE:)
Ale mimo wszystko Chwała Panu:)
Dobrze, ze jesteście:*:*:*:*:*:*:*:
Subskrybuj:
Posty (Atom)