czwartek, 18 grudnia 2008

Im częściej upadam tym te upadki sa bardziej bolesne....
Tym bardziej zostaje taka blizna w sercu...

Święta się zbliżają....
Nie czuję tej atmosferyy.....

[:-)]

Są rzeczy z którymi muszę sobie poradzić....
Sama....

Z każdym upadkiem bardziej boli....

Czekam na Jezusa juz niedługo przyjdzie uleczy serce...:)

Czekam...

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

;)
..tak przypadkiem zawitałem tutaj..
szukając chwytów do "wszystko moge w Tym, ktory mnie umacnia"..
i tak sobie myśle.. a zostawie komentarz;)
ale co w tym komentarzy umieszcze?>bezradny> ale >niepoddajacy sie;p>
mało jest takich ludzi..
takich-wiesz jakich napewno..
którzy tak otwarcie oddają swoje istnienie Bogu..
Jesteś Wielka;)
Bądź silna.. trwaj w tym co robisz.. a uda sie..
uda sie wszysko czego zapragniesz..
bo jak to mowi tytuł bloga Twojego../ktorego az dodam sobie do zakładek:D/wszystko możesz w Tym, ktory Ciebie umacnia:)
no i tu by pasowało jakieś ładne zakonczenie..
hmm..
nie lubie słowa koniec;p
odezwe sie:D
w końcu 'mam Cie' w zakładkach:D

Anonimowy pisze...

Moja Ty ;**

Anonimowy pisze...

Święta podobno mają być "białe", więc może częściowo poczujesz ich atmosferę. Pozdrawiam!

Aga. pisze...

Anonimowy...
Dziękuje ci bardzo:)
to miłe i po prostu dziękuję::*
niestety nie zostawiłeś mi żadnego namiaru na Twojego bloga czy go masz???????

Mam nadzieje, ze zobaczysz moja odpowiedz na Twój komentarz:)

Pozdrawiam ciepło:):*:*:)::)

Anonimowy pisze...

Nie rozumiem za co mi dziekujesz;p
miłe słowa, szczere-zalezy kto je pisze.., nie pisane 'tylko' po to zeby zrobilo Ci sie 'milo'..
tam jest głebsze coś;)
to tak jak z górą lodową..
są też tacy ludzie.. ^
nigdy ich nikt nie odkryje do konca..
nawet sami siebie nie poznają do ostatniej czesci.. (znaja siebie tlyko ludzie płytcy)
Dzieki Bogu można stac sie takim człowiekiem..
no ale to ejst temat rzeka;p
poza tym.. śmiesznie tak przez komentarze 'rozmawiac;p'
co do bloga.. nie posiadam..
ale wiesz co..
miło 'spotkać' kogoś takiego przypadkiem;)
myślałem ze 'przypadkiem' to mozna spotkac sie tylko z kims.. hmm..
normalnym.. >to komplement:P
no to chyba tyle o mnie:D

Aga. pisze...

eheheheh:P
wiesz pisanie przez komentarze jest zawsze nowym doznaniem:D

Szkoda, ze nie posiadasz bloga...
mogłabym Cię wtedy bardziej poznać... po napisanych słowach:)

Pozdrawiam:):*

Anonimowy pisze...

Bożego Narodzenia! :) :*:*:*

Anonimowy pisze...

...upadki są potrzebne...one mają sens...dzięki nim zblizamy się jeszcze bardziej do Boga:,,jestem jak dziecko bezradny, póki mnie ktoś nie podniesie..."
nalezy tylko wyciągnąć odpowiednie wnioski z tych upadków i iść dalej!
,,Co zrobić gdy kolejny raz upadnę? Tak-to co robi małe dziecko-podnieść się."

tuulę słońce:*

DAMY RADĘ:)