No to sobie pojechałam na rekolekcje....
Czekałam na to od tak dawna!
A tu kompletne klapa!!!
No cóż.... Agnieszko przywitaj sie ze swoim szczęściem.....;/
Hmmm..... Chyba muszę uważać na marzenia.... bo pozniej zdarzają sie wielkie rozczarowania!!
Nie Pytaj Dlaczego Nie Wierzę W Pogodne Niebo...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Pochmurne niebo teraz sprawi że kiedyś przez najgęstrze chmury będziesz widziała najmniejszy promyk światła..
marzenia.. trzeba o nie walczyć.. hmm mimo wszystko ;)
..doobrze bedzie :)
nareszcie mam chwilkę czasu żeby napisać. oczywiście zaglądam na Twojego bloga ale nie zawsze jest czas żeby coś napisać.
Co do rekolekcji....to chyba u nas rodzinne;). Wiesz....widocznie na czas ferii dostaniemy jakąś szczególną misję w naszych miejscowościach:)...przecież Bóg ma plan dla naszego życia;)...no więc sama widzisz że niema potrzeby psuć tych planów smutkiem, złością, rozczarowaniem:*
...a marzyć zawsze warto...bo marzenia też przecież tworzą rzeczywistość;)
kocham:*
Prześlij komentarz