środa, 12 marca 2008
Miej nadzieję.... Kocham:)
Hmm... No więc... raczej nie ma szans abym pojechała na Zjazd Młodych do Krosna...
Tak bardzo chciałam.... Chciałam spotkać tam moje aniołki... które tak bardzo kocham!!!
... Ale wierzę, że jakoś się uda:)))))))))))
PS... Tak na boku to niektórych ludzi nie rozumiem...
Hmm... Czy nie można być blisko zawsze...?!?
:(((((((((((((
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
10 komentarzy:
Pan Bóg ma widocznie dla Ciebie inne plany na ten weekend Agniesiulku:) a świat się jeszcze nie kończy, wiosna tuż, tuż, wiec bez problemu wsiadamy z Sylwią na rower i mykamy w odwiedziny do Kramarzówki:).
A co do ludzi...to też nie zawsze rozumiem...ale ludzie nie są po to żeby ich rozumieć, tylko aby ich kochać.
Tulę mocnio mojego kochanego Aniolka a zarazem siostrzyczkę, no i jeszcze perelkę:)
Ja też mocno tulę i KOCHAM:))))
a ja tulę kocham i całuję :*
no a w ten weekend kiedy my z Usi będziemy w Krośnie, Ty kochanie podziękuj Bogu za to, co dostałaś. Bo skoro nie było Ci dane jechać tam, to znaczy że On przygotował dla Ciebie coś leprzego na miejscu, tam gdzie jesteś :) a idąć w ślad za Usi, ludzie nie są do rozumienia tylko do kochania. Kochaj, bo warto :)
Niektórych ludzi chyba po prostu nie da się zrozumieć...
Pewnie czekałas na ten wyjazd... ach... ale może się jeszcze kiedyś takie coś trafi :] Pozdruś x** [loovee]
Witaj Agnieszka. Podoba mi się co twoje koleżanki napisały:"ludzie nie są do rozumienia, tylko do kochania". To prawda !!! Myślę, że jeszcze kiedyś pojedziesz na taki zlot. Nie martw się. Pozdrawiam, będę w tym dniu z tobą myślami. Pa.
Czasami, trzeba po prostu przyjac a nie starac sie zrozumiec, ja sie ostatni tego ucze...bez pytania przyjac co Bog daje... dzieki Twojej notce i dzieki temu ze wspomnialas o spotkaniu mlodych w Krosnie, powrócilam pamiecia do tych chwil kiedy ja sama jezdzilam na te wspaniale Spotkania Młodych Archidiecezji Przemyskiej :) to byly wspaniale weekendy:) dziekuje :*
"czasami jestesmy zbyt daleko by byc blisko... i przy okazji sie boimy... bliskosci... tego ze mozemy zawiesc dlatego sie odsuwamy... pozdrawiam"
moze innym razme pojedziesz jak teaz ne mozesz.. zawsze trzeba wierzyc :**.. Czesem jesteśmy blisko.. czasem sie oddalamy od ludzi... Nie zawsze jest tak jak byśmy chcicieli...
"Nie moja wola, lecz Twoja się stanie". Podążaj ścieżkami Pana, chwyć Go mocno za dłoń i daj się poprowadzić:) Pozdrawiam
www.calatwoja.blog.onet.pl
Prześlij komentarz