wtorek, 12 lutego 2008

Zagubiona.... Potrzeba rozmowy!!!

Witam:* Piszę... bo sama nie wiem co czuję...
Troszkę się pogubiłam... jest lepiej... powiedziałam co czułam iii ulżyło mi...i to bardzo!!!
Czy jej pomogłam nie wiem... ona nadal cierpi ja razem z nią bo w końcu jak tak można traktować człowieka?
Chciałabym porozmawiać z kimś... Ale z kim? Z kimś kto chociaż spróbuje mnie zrozumieć...
Może mówię nie do rzeczy ale to przez gorączkę... chora jestem:P
Niby nie boję się słów... zawsze powiem to co myślę... ale dlaczego słowa tak ranią (nie chodzi o słowa skierowane pod moim adresem) dlaczego ja muszę we wszystko się tak angażować!!! Chciałbym sobie choć raz odpuścić...




PS. Jest lepiej ale smutek nadal swą muzykę gra w mojej duszy...

14 komentarzy:

Anonimowy pisze...

No co ty rybka... trzymaj się

Anonimowy pisze...

Rybka? heh Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

A słowa często człowieka rania... chociaz czesto tez tego nie chcemy... nie chcemy aby tak to wyszło :(

Czasem własnie poprzez to, że wygadasz sie drugiej osobie i zwierzysz ze swoich problemów to napewno poczujesz się lepiej... A wygadać możesz sie zawsze mi :*
Nie każdy zawsze zrozumieć sytuacje jaką przeżywasz ale zawsze próbuje... :*:*
pamietaj masz mnie :*

sylwia pisze...

"zaufaj Panu i chwyć Go za ręke..!" Aguś, gdzie Twoja wiara? każdy ma czasem jakieś problemy, a Ty jesteś silna dziewucha że wytrzymujesz to wszystko, więc uwierz i daj rade. bo kiedyś ktoś mądry powiedział "nie wstydem jest upaść na dno. Wstydem jest w nim tkwić." nie warto roztrząsać tego, co się stało, tylko brać lekcje nadalsze życie. "popełniaj błędy i naprawiaj je, gdy dotkniesz dna, odbijaj sie. wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał..." spójrz przed siebie śmiało i zobacz, jak wiele jest innych rzeczy, na którym warto poświęcić troche więcej swojej uwagi i czasu. a tak wogóle to z pamięcią modlitwy. :*

Anonimowy pisze...

słowa potrafia zabic.. moga tak zranic człowieka jak najgorsze czyny. jestes taka ciepla osoba, przynajmniej tak czuje, ze to pewnie twoja natura, angazujesz sie w sprawy innych, to chyba dobrze.. choc wiadomo, ze ma to dobre i złe strony. czasem za bardzo przytłaczaja nas problemy innych. zaluje ze nie znam Cie osobiscie, na pewno jestes Kochana osóbka, która roztacza słonce wokol.. trzymaj sie kochana:**

Anonimowy pisze...

Komentarz do notki:
,,Chciałabym porozmawiać z kimś..."...- chyba wiem o co chodzi, bo nieraz i ja tak mam...i to wydaje się takie dziwne-tylu ludzi wokół mnie, tylu przyjaciół, znajomych, a tu nie ma do kogo ust otworzyć...pojawia się lęk żeby ktoś nie pomyślał sobie czegoś, czy ta osoba mi pomoże, czy mogę jej powierzyć swoje problemy, swój strach...ale jeśli my się boimy i nie potrafimy zaufać...to kto zaufa w pełni nam...
A ten Pan...tam...w górze...On wysłucha Cię zawsze... i tylko On będzie wiedział czy Ci coś doradzić....czy najbardziej w tej sytuacji pomoże milczenie...
Słowa raniły, ranią i ranić będą-,,Każde słowo jest jak kamień: można nim uderzyć, ale można nim też budować"...
Tulę mocno...

Anonimowy pisze...

Aguś sorry ze teraz pisze ale nie mam czasu....
Słowa potrafią zranić i to bardzo i ja o tym bardzo dobrze wiem a w szczególności mogą bardzo zranić jeśli wypowiada je bliska nam sercu osoba...
A jeśli byś chciała komuś sie zwierzyć to wybieraj osoby na które możesz zawsze polegać i im ufasz....

Anonimowy pisze...

no cóz... jakos przezyłam ale smutno było... a ty jka przezyłaś??

Anonimowy pisze...

No właśnie "Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia." wiec ucha do góry, jest Ktoś taki Wyjątkowy, kto Cie na prawde bardzo kocha i mimo tego że jest cięzko On tym bardziej i mocniej tuli cie do serducha, sprobuj w tym wszystkim odnaleść odpowiedź na pytanie: "dlaczego akurat mnie to spotyka i dlaczego akurat teraz?" Może ma cie to umacnić ? Nauczyć czegoś nowego w życiu? Nic nie dzieje sie bez jakiegos powodu....Pozdrawiam serdecznie i zapewniam o modlitwie :*

Anonimowy pisze...

Przepraszam ze tak późno komentuje.. i przperaszam ze nie napisze teraz nic sensownego bo jakos nie potrafie... Rozmowa.. czesto nam tego brakuje chodz rozmawiamy, gadamy z przyjaciółmi to jednak czasem dobrze jest wyrzucic z siebie wszystko.. przyznac sie przed soba samym co sie czuje.. Oj cos mi dzisiaj nie wyszło :( ... Buziaczki :***

Anonimowy pisze...

Agusia całkiem nie rozumiem o co chodzi w tej notce. Być może dlatego, że pierwszy raz jestem na Twoim blogu, a może dlatego, że po prostu jest za mało szczegółów. Jeśli chcesz z kimś pogadać to zawsze służę pomocą. Lubię wspierać i doradzać. Nie wiem jak się podpisuje więc daje się jako anonimowy ... Jestem DarkDemon :) Jeżeli silnie potrzebujesz rozmowy napisz do mnie na gg :) Pozdrawiam :**

Anonimowy pisze...

A to mój numer gg 603291 nie wyświtlaj tego ;) -- > DarkDemon94.blog.interia.pl

Anonimowy pisze...

"czasem pozwol mu zagrac...... moze pomoze ci odnalezc odpowiedz.... on czasem musi zagrac... co do angazu to cie rozumiem.... czasem warto sobie odpuscic... ale czasem az nie mozna.... ale to znaczy jak bardzo jestes zwiazana z tymi ktorym pomagasz.... i za to cie kocham busski ;* zdrowiej tam"

Aga. pisze...

Przepraszam odruchowo:((((( opublikowałam nr gg:((( Przepraszam