piątek, 1 lutego 2008

Coraz częściej... wątpie??!!?

Teraz już wiem... nie jest łatwo mówić TAK kiedy wszyscy mówią
NIE!
Teraz już wiem, że nie wszystko proste jest...
Mam ochotę się poddać przestać walczyć... bo mam dość...
Ale nie potrafię tego hmm 'olać' powiedzieć, że to mi lotto!!!
Ale jak poradzić sobie... w bezradności...
JAK?


Wzbić sie wysoko!!!
Bardzo wysoko...
Ale upaść bezboleśnie
Niemożliwe


PS. Hmm... wątpię....

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

NO Aguś jestem pierwszy!!!
W komunie bylo tak ze nie mozna bylo sie sprzeciwic ZSRR bo byla za to kulka w czolo.
Kazdy czuje sie okropnie w bezradnosci...
JAk widzimy jak bloska osoba nam cierpi a my nie mozemy jej pomoc...
Ja sam nie wiem jak radzic sobie w bez radnosci wiec ci nie powiem... :(
KOncze pa :*

Anonimowy pisze...

Nie... nie możesz sie poddać... Wiem, że to jest napewno trudne... A nie tylko jest trudno mówić TAK kiedy wszyscy mówią NIE... czesto trudno jest cokolwiek zrobic, cos lepszego jesli wokół ma sie osoby które tobą wszystko naprzeciw temu...
A jesli czujesz sie bezradna to u swojego boku masz przyjaciół, ludzi którzy cie kochaja, i Boga... Z nimi napewno przejdziesz przejdziesz przez życie mocna ręka i wybierzesz dobra droge... Ja ci zawsze pomogee :*:*:*

Anonimowy pisze...

Siemka siostrzyczko!!Kochanie nie !! ty nie możesz się poddać!!Kotku musisz być silna!!:):) kochanie nie poddawaj się:) nie rób tego:** tylko walcz:) ja Ci we wszystkim pomogę:)kochanie twój anioł cię nie zawiedzie:) jestem tego pewna!! wiem że trudno jest powiedzieć tak gdy wszyscy mówią nie!! ale kochanie zawsze musisz być sobą:*:* nie poddawaj się:) kochać!!być taką jaka jesteś:)A jesteś aniołkiem:*:* pięknym wspaniałym:) moim ukochanym:*:*:) buziaczki skarbie:*

Anonimowy pisze...

Wszystko jest mozliwe, trzeb tylko w to mocno wierzyc! Nie można się tak łatwo poddawać. Wszystko przed Tobą ;***
p.s. kiedyś skomentowałaś mi na blogu. dodaję do linków. ty też dodaj.
www.blackroose.blog.onet.pl
Trzymaj się ;);*

Anonimowy pisze...

nie wolno sie poddawac, bo zawsze bedziesz zalowac ze nie sprobowałas zrobic wiecej. wierz mi na słowo;) trzeba walczyc o to co kochasz!!

Anonimowy pisze...

Też czasami się zastanawiam jak niektorzy ludzie maja tyle sily zeby sprzeciwic sie wiekszosci... ja nie potrafie... Czasem wole pojsc na latwizne... oddac valkowerem...

Anonimowy pisze...

Nie poinformowałas mnie o notce nie ładnie hehe :P Kochana nie poddawaj sie ty jestes slina, muszisz iśc dalej mimo wszystkiego. Mimo wszystkich upadków.. ty sie podniesiesz bo masz wiare :** Bedzie dobrze :**

Anonimowy pisze...

Walczyć... Walczyć do samego konca! To ty zawsze powtarzasz SłUCHAJ ZAUFAJ IIII POKAż NA CO cIE STAć!! WIęC JA CI TERAZ MOWIE SłUCHAJ ZAUFAJ I POKAż NA CO CIE STAć AGUś DAWAJ Z SIEBIE WSZYSTKO.... i PAMIęTAJ O USMIECHU

Anonimowy pisze...

Nie poddawaj się sprzeciwności losu w zyciu jest wiele ale prędzej czy później musi byc dobrze bo jest Bóg i to jest najwazniejsze On zawsze pomoże... ;))) pozdrawiam {szczesliwa--czasami}