sobota, 15 grudnia 2007

Warto snic:*... Warto Żyć


Trudno jest uwierzyć w siebie swoje możliwości...
Tak trudno zrozumieć, że jest sie dla kogoś kim ważnym "ANIOŁEM"( tak napisał ktos w komentarzu), ktoś dzisiaj powiedział coś co bardzo mnie zaskoczyło... " Twoje posty podnoszą mnie na duchu dobrze, że jesteś" Dziękuje... miło mi sie strasznie zrobiło:* Dziękuje:):)
Pamiętaj, że życie ma sens...
Cierpienie ma sens...
Ból ma sens...
Łzy mają sens...
Uśmiech ma sens...
Miłość ma sens...
ŻYCIE MA SENS...
W życiu trzeba spojrzeć w oczy cierpieniu aby wiedzieć co to radość
Trzeba spotkać sie ze smutkiem aby doznać szczescia
Trzeba poczuć smak łez aby uśmiechać sie szczerze

Słowa unoszone wiatrem
W stronę nieba
Które tkwi gdzieś w nas ....

Przeprosiny, prośby i błagania..
Tysiące szeptów
unoszone do Jednego celu...

Nadzieja równa niepewności
Słabość czyhająca na Wiarę
Pycha i nienawiść gładząca Miłość

Ucieczka do Stwórcy
Po odrobinę spokoju,
wędrówka po wieczności

Tam gdzie nie ma bólu i cierpienia
Gdzie brak rozczarowania ...
Tam gdzie podążasz Ty,gdzie podążam ja

Życie drabiną
Czystość szczeblami
Czas wspinaczką

Chcę się wspinać, wysyłać słowa
I odbierać odpowiedzi
Niech Twój powiew wiecznie we mnie trwa
O Panie ....

Serdecznie pozdrawiam... Buziolki:* pa

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Przed każdym przeczytaniem notki wiem,
że bedzie w niej coś co mi pomoze...Pomoże w podjeciu decyzji i zrozumieniu różnych wartościowych dla mnie rzeczy...
Uśmiadamiasz mi do czego powinnam dążyć nie zmieniając swojej wartości.. bedąc sobą ...
DZIĘKUJĘ :*

Anonimowy pisze...

"kazdy bladzi... dobrze ze znajduja nas ci, ktorzy potrafia nam pomoc odnalesc prawidlowa droge ku szczesciu lub chociaz kierunek w ktorym mamy podazac.... dziekuje tobie i wszytskim tym ktorzy pomagaja zablakanym jak ja... busski pozdrawiam ;*"

Anonimowy pisze...

każdy jest dla kogoś Aniołem, bez którego ktoś by sobie nie poradził. I w żadnym wypadku nie wolno nam w to wątpić ani zapominać o tym :) piękna notka :):*

Anonimowy pisze...

Bo wszystko w życiu ma sens. Czasem wydaje nam się to dziwne jak wylana łza, kolejne złe słowo skierowane w moją stronę, całe zło dzisiejszego świata może przynieść coś dobrego, może nauczyć nas dorosłości. A to właśnie ten ból, to cierpienie ukazuje nam naszą marność wobec Boga. I dopiero wtedy, gdy sobie to uświadomimy, przyjmiemy to do wiadomości i się z tym pogodzimy- wtedy właśnie stajemy się wielcy w swojej małej osóbce. Pozdrawiam

usi pisze...

Bo wszystko ma sens. Czasem wydaje nam się to dziwne jak że kolejna łza, kolejne żle słowo skierowane w naszą osobę przynosi jakiś sens. Ale dopiero po dłuższej chwili możemy sobie uświadomić tę prawdę, że właśnie to cierpienie, ten ból pozwolił mi na dłuższe zastanowienie się nad swoim życiem, swoją złą stroną. Pomógł uświadomiś nam tę prawdę że jesteśmy malutkim okruszkiem w porównamiu do wielkości Boga, ale to okruszkiem chleba-dobrego chleba, który może być ostatnią deską ratunku dla osoby nie radzącej sobie z głodem swego życia. I dopiero wtedy, gdy zrozumiemy i pogodzimy się z tą naszą nicością- wtedy przybieramy wielkość ponad normę:) Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

sliczny bloguuss !!! pozdrowionka dla Ciebie =*=*=* i przepraszam ze tak puzno=( =)