Dzisiaj już wiem, że nie da się wymazać ubiegłego roku z pamięci...
Tych wszystkich wydarzeń....
Smutków...
Radości...
Chociaż chciałabym... zmienić wiele rzeczy...
.... bardzo wiele...
Rozwiać chmury... mgłę oraz niepewności z mojego życia...
....
NIE!!! Nie wybieram nowej drogi podążam tą sama... tylko chciałabym nie wahać sie gdy zobaczę
rozdwojenie dróg... Chciałabym stanąć na ziemi pewnym krokiem....
Czy mi się uda pokażę życie... czas...
Ale mam wiarę.... a czy wystarczy sił?...
Czy nie zniechęcę się po upadku... który może nastąpić?
Myśłę.... że NIE!
Mam nadzieję, że KTOŚ pomoże mi wstać!!!
A tak ogólnie to prowadzi mnie niewidzialna i mocna ręka Stwórcy...
Ale czy trzyma wystarczająco mocno???
PS Pozdrawiam buziole....... A teraz do dzieła.....:P:P:P
9 komentarzy:
Często trudno jest nam wymazać co kolwiek z pamięci... Trudno zapomnieć... Ale tak już jest...
Ale akurat te dobre chwile, pełne uśmiechu, radości i słońca warto zostawić w pamięci... Dlaczego ? Niedługo zajrzyj do mnie jak ukaże sie nowa notka... :)
Kazdy, tak jak ty, ja, ma wątpliwości co do tego czy mu się uda... Czy starczy sił... Jesli ma się ludzi którzy otaczają Cię swoja opieką, którzy Cię kochają z nimi wszystko się uda...
Zobaczysz...
W każdej złej chwili będe przy tobie :*:* (tak jak inni)
Pozdrownionka :*
,,Zawsze iść-rozkaz, który mam we krwi..."- śliczne słowa. Każdy upada-prędzej czy póżniej następuje upadek który w pewnym stopniu zniechęca nas do dalszej walki, dalszej podróży. Już wnet drogi krzyżowe-czas, w którym będziemy mogli głębiej zastanowić się nad naszymi upadkami, których nie zawsze jest tylko trzy...
Gdy mi się coś nie udauje, z czymś sobie nie radzę, brakuje mi sił- powtarzam sobie, że jeśli poddam się ja, to kto zostanie....i to pomaga. Zresztą, cały czas KTOŚ przy nas czuwa. I ten KTOŚ wie, co jest dla nas najlepsze....
A więc Aguś-głowa do góry i idziemy dalej:)
Pozdrawiam i tulę mocno do serduszka...
da sie wymazac ja dalam rade wymazac najwazniesza przyjazn , milosc i teraz ide jasna droga
Anonimowy... to gratuluje mi sie nie udało.... ale i tak jestem szczęśliwa... Pozdrawiam buziol
Hej... Super notka... Też zawsze w tym czasie dochodzę do wniosku, że moje postanowienia noworoczne trafił szlag i nie ma sensu co rok robić to samo... Trzeba robić swoje i tyle... pozdrawiam A i u mnie nowe fotki zapraszam http://swiat-moimi-oczami-widziany.blog.onet.pl/
Tass
nie wiem czy chciałabym wymazac z pamięci to przez co jest mi tak źle... kiedyś było cudnie a potem coś się stało i nie ma nic... chciałam ci napisać że bardo podoba mi się twój blog bo nigdy nie spotkałam się z tak głęboka i otwarcie pokazaną wiarą... tobie ta wiara p0omaga w trudnych chwilach... ja tego jeszcze nie wiem... {www.szczesliwa--czasami.blog.onet.pl
trudno nam wymazac z pamieci cały rok, wszystko co przezylismy... wspaniałe chwile, cierpienie, ból.. Moze o tym zapomnimy.. ale ślad pozostanie na zawsze.. A wszystko co zrobilismy decytduje o naszej przyszłośc, teraznieszości. nie mozemy zmazac tego co przezyliśmy, w głebi serca zawsze bedziemy o tym pamietac... Gdy idziemy błedna dorga.. uczymy się na własnych błedach...
Cze Aguś !!
Chce ci tylko napisac ze Nigdy nie wymarzemy z pamieci ukochaanych osob... W moim wypatku nie udalo sie i te spomnienia wracaja w naj mniej spodziewnym monencie z bolem serca.... Widze ze tobie tez sie nie udalo ..... :|
Pa buzi :*
siemka skarbie:** kolejna śliczna nocia:):):) oj kochanie masz racje nie można cofnąć czasu i zmienić tego co było niestety:( ale może to i lepiej bo po co popełniać te same błędy, kochanie musimy tak żyć jakby każdy dzień miał być ostatnim, nie możemy sie poddawać, milczec uciekac, bo to boli najbardziej:)Musisz byc silna kochanie:)Siostrzyczko NIGDY NIGDY się nie zmieniaj:) Bądz zawsze sobą:) bo jesteś wspaniała:*** i taką cię kocham:) i kazdy cie kocha skarbie:):)Kochanie na pewno wystarczy ci sił:) a jesli nie to pamiętaj zawsze możesz na mnie liczyć:** ja zawsze będę przy tobie, blisko:):)Nie zostawię cię:) Bo kocham jak siostre:***:** buziaczki aniołku:):):)
Prześlij komentarz